Coraz częściej w naszych domach pojawiają się nietypowi pupile. Psy i koty towarzyszyły nam praktycznie od zawsze, jednak globalizacja świata pozwala teraz na posiadanie egzotycznych małp, żółwi, jaszczurek czy węży.
Co jakiś czas pojawiają się też mody na poszczególne gatunki, wywołane na przykład pokazaniem się jakiegoś celebryty na zdjęciu ze swoim niecodziennym zwierzakiem.
Czasami pojawia się jednak problem, kiedy nasz ulubieniec potrzebuje pomocy lekarskiej. Okazuje się, że nie każdy gabinet weterynaryjny podejmuje się takiego zadania i nie wynika to bynajmniej z lenistwa, ale są po temu konkretne przesłanki. Dlaczego nie każdy gabinet posiada w swojej ofercie leczenie zwierząt egzotycznych?
Nawet w obrębie jednego gatunku, takiego jak pies czy kot, mogą istnieć różne zalecenia co do sposobu żywienia czy leczenia. Tymczasem gatunki egzotyczne obejmują tysiące różnych gatunków, pochodzących z różnych regionów geograficznych i mających zupełnie inne wymagania.
W Polsce tylko niewielka część lekarzy weterynarii posiada specjalizację ze zwierząt egzotycznych. Wbrew pozorom nie ma wcale tak dużo literatury fachowej z tej dziedziny, a nawet wykształceni fachowcy często specjalizują się tylko w jednym regionie lub grupie zwierząt. Dlatego tak trudno znaleźć dobry gabinet, który podejmie się leczenia gatunków egzotycznych. Przede wszystkim nie szkodzić
Jeśli już zdecydujemy się na egzotycznego pupila, znajdźmy gabinet, który specjalizuje się w weterynarii egzotycznej i odwiedźmy go, nawet jeśli wydaje nam się, że zwierzę jest całkowicie zdrowe. Po pierwsze po tego typu zwierzętach często nie widać, że coś im dolega. W naturalnych warunkach słabsze okazy są łatwym łupem dla drapieżników i dlatego nie pokazują na zewnątrz, że chorują. Po drugie dla niektórych gatunków istotne mogą być nawet takie drobiazgi jak moc żarówki, którą ogrzewamy terrarium. Fachowiec zaleci szczegółowy sposób dbania o naszego pupila, aby w zdrowiu i dobrej kondycji cieszył nas swoim towarzystwem.
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |